Lubimy, kiedy polscy sportowcy odnoszą sukcesy. W zeszłym roku z przyjemnością oglądaliśmy mecze piłki nożnej z udziałem naszych piłkarzy. Obecnie śledzimy występy Kamila Stocha i jego kolegów. Zainspirowani ich zwycięstwami wykonaliśmy świetlicową kadrę skoczków narciarskich i przez dwa dni organizowaliśmy zawody sportowe. Każdy chciał, aby jego skoczek był Kamilem. Trudno się dziwić, przecież jest aktualnie liderem Pucharu Świata. Zdmuchnięci z biurka zawodnicy pięknie latali i pokonywali całkiem spore odległości. Na naszych zawodach nie było telemarków oraz not sędziowskich. Były salta w powietrzu, piruety przy lądowaniu i niegroźne upadki. Padł rekord skoczni- zawodnik Bartosza wylądował na 116 centymetrze. Teraz czekamy na dalsze sukcesy polskich skoczków i liczymy na złoty medal Kamila na zbliżających się Mistrzostwach Świata w Lahti.
Brak komentarzy